Słońce nisko, powietrze lepkie, srebrny autobus nas poniesie. Opuszczam miasto, gdzie urodził się Louis i na każdym rogu brzmi muzyka.
Południowy akcent kierowcy z Alabamy, próbuję chwycić choćby jedno słowo. Kobiety z dziećmi z tyłu skulone szukają szczęścia tysiące mil od domu.
Jesteśmy ludźmi - śmiech i płacz i nie, nie ma tu różnic rasy i klas. Czerwona krew płynie w nas Wiem, miłość to dar, wystarczy ją dać.
Noc jeszcze długa, przeczucia mam złe w ciemnościach ktoś wlepia wzrok Wyobraźnia szaleje i dobrze już wiem, nie zasnę w drodze do miasta nadziei.
Dzieci płacz i melodia kołysanek stapiają się w smutną rapsodię. Siedemnaście godzin w drodze, dobrze uczy lepszym być człowiekiem.
Jesteśmy ludźmi - śmiech i płacz i nie, nie ma tu różnic rasy i klas. Czerwona krew płynie w nas Wiem, miłość to dar, wystarczy ją dać.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.