Dwie dziewczyny jasnowłose w lesie hen daleko stąd spały w chłodnym cieniu sosen, gdy na krótko ucichł front.
Dwie dziewczyny z pepeszami niespokojne miały sny, wszystko zatrzymała pamięć — to byłyśmy ja i ty.
Marysia i Marusia, Marusia i Marysia, w mundurach z bronią w dłoniach z wojną za pan brat.
Na wojnie jak na wojnie — dziewczyna też się przyda. To było jakby wczoraj, a to już tyle lat!
Powróciły z wojny obie, dwie dziewczyny z różnych stron: jednej w oczy patrzy Wisła, drugiej się przygląda Don.
Ale w oczach ich pozostał blask pożogi, ciemny pył — byle córka zdrowo rosła, żeby wojny nie znał syn.
Marysia i Marusia, Marusia i Marysia, w mundurach z bronią w dłoniach z wojną za pan brat.
Na wojnie jak na wojnie — dziewczyna też się przyda. To było jakby wczoraj, a to już tyle lat!
A to już tyle lat! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|