Oddam w końcu grzechy Te malutkie i te nie No i komuś wcisnę cechy Złe - bo mam tylko złe
Brzydka moja dusza I zepsuta aż za sześć No więc w drogę z nią wyruszam A ty swą wolność pieść
Na dobranoc pomyśl Że to wszystko ma sens Te podchody i łzy, i schody Chłody, obiady na czas Nasze życie en face
Tymczasem... Dojdę tam, gdzie chcę Sama - czemu nie? Sama też przy tobie byłam Dojdę tam, gdzie chcę Ale czuję, że Chociaż jestem sama Byłam zakochana
To nie takie łatwe Zniszczyć coś od A do Z Tak holować życia tratwę By cofnąć los o metr
Na dobranoc pomyśl Że to wszystko ma sens Te podchody i łzy, i schody Chłody, obiady na czas Nasze życie en face
Tymczasem... Dojdę tam, gdzie chcę Sama - czemu nie? Sama też przy tobie byłam Dojdę tam, gdzie chcę Ale czuję, że Że odchodząc, coś straciłam
To nie takie łatwe Zniszczyć coś od A do Z
Te podchody i łzy, i schody Chłody, obiady na czas Nasze życie en face
Tymczasem... Dojdę tam, gdzie chcę Sama - czemu nie? Sama też przy tobie byłam Dojdę tam, gdzie chcę Ale czuję, że Że do ciebie znów trafiłam
Tymczasem... Dojdę tam, gdzie chcę Sama - czemu nie? Sama też przy tobie byłam Dojdę tam, gdzie chcę Ale czuję, że Stara miłość to jest siłaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.