Jaki sen, taki dzień - w tym ambaras Sama mnie w obcy świat hen wysłałaś "Jedź i walcz, szkoda łez" - powtarzałaś To płać, to płać, to płać - jest jak jest
Jestem sam, w knajpie gram, tak jak chciałaś Forsę mam, kąt swój mam, żaden szpan W końcu się znajdzie ktoś, kto mnie zechce Ty płać, ty płać, ty płać - nigdy dość
Nie miałem nic oprócz ciebie Wierzyłem wciąż tylko w nas Ty chciałaś więcej - mieć pełne ręce Więc masz, więc masz, więc masz
Nie miałam nic oprócz ciebie Wierzyłeś wciąż tylko w nas Ja chciałam więcej - mieć pełne ręce Więc mam, więc mam, więc mam
Bywa, że przyjdzie dzień - nie wytrzymam Żadna mnie siła tu nie zatrzyma Wezmę stąd bukiet bzu i gitarę Twój płacz, twój płacz, twój płacz wezwie mnie
Ciebie już, miła ma, nigdy nie posłucham Teraz ty musisz raz mi zaufać Przytul mnie do swych rąk i nie pytaj Twój płacz, twój płacz, twój płacz zniknie sam
Nie mamy nic oprócz siebie A życie to wielki blef Nie trzeba więcej wystarczą ręce I to, i to, co w nas
Nie trzeba więcej wystarczą ręce I to, i to, co w nas Nie trzeba więcej wystarczą ręce I to, i to, co w nas Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|