W kącie strychu stało banjo Struny miało tylko dwie Ktoś dotknięty ciężką chandrą Tu odstawił je
Ktoś ten potem się powiesił Używając szelek dwóch Ale w banjo widać wszedł Pokutować jego duch
Próżno chodził ksiądz z diakonem Przegnać ducha z tych dwóch strun Banjo grało jak szalone Jakby piło rum
Fałszowało każdym dźwiękiem Jak koguty w ... (?) Niepojęcie również spadł Poziom w butli "Crazy Horse"
Na na na naj, na na na naj Na na na na naj, na na na naj Na na na na naj, na na na naj Na na na na, na na na naj
Z tej przydługiej opowieści Czas wyciągnąć morał więc Jeśli pragniesz się powiesić Użyj szelek pięć
Wtedy zabrzmi twoje banjo Gębą pełną pięciu strun I ucieszy się twój duch Jakby pijał z nami rum
I ucieszy się twój duch Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|