Nie ma tu nikogo i nikt się nie dobije To odświętne, rzadkie i miłe Wypiję kawę, gdy jest jeszcze ciepła Pływa w niej pewna myśl Co opęta mnie
Z głośników leci, że piękna tylko chwila Na randkę biorę kogoś, o kim zapominam A więc piję Prosecco, zakładam obcasy Tańczę dla siebie, tylko dla siebie Choć opadł mi biust, to wciągam brzuch Zamieniam się w słuch, słucham
Jestem szalona W środy tańczę wystrojona Jestem szalona Co środa tańczę i tańczę Jestem szalona W środy tańczę wystrojona Ja jestem szalona Co środa tańczę dla siebie
Zastyga szampan na rozgrzanym ciele Myślę o tym nawet w niedzielę Nie dzielę myśli na dobre i grzeszne Ale na te, po których lepiej mi Zaplatam boa na nagą szyję Podwiązkę też mam Jak wąż się wiję Co w sobie, na sobie odkryję
I tak co sen, co myśl, co dzień, co dźwięk, co bieg I tak co sen, co myśl, co dzień, co dźwięk, co bieg
Jestem szalona W środy tańczę wystrojona Jestem szalona Co środa tańczę i tańczę Jestem szalona W środy tańczę wystrojona Ja jestem szalona Co środa tańczę dla siebie
Tańczę dla siebie Tańczę dla siebie Ja jestem Jestem szalona W środy tańczę wystrojona Ja jestem szalona Co środa tańczę dla siebieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.