Na Hożej dziewiętnaście jest Księgarnia, a w niej trochę starych nut Uwielbiam je przeglądać przez Dni długie, kojąc serca chłód
I nagle wczoraj wzrok mój padł Na kartę, której zakończenia brak Tytuł: "Zziębnięte serce", podtytuł: "Romans" Więc pomyślałam tak:
Gdzie są fachowcy, co znają ten rytm Na promach grają za szmal i za wikt Gdzie są te kozackie podziały Co zasnąć nie dały Zasnąć nie dały po świt?
Gdzie jest ten szampan, co perlił się w szkle Szaleństwa szczypta i tej dekade- Tej dekadencji choć pół deka Co krzesze z człowieka Wdzięk, choćby człek był na dnie?
Wtem jakiś pan, jesienny pan Spojrzał, jak gdyby myśli moje zgadł W kącie pianino stało tam On do pianina żywo siadł
I szepnął: "Pani, podaj mi Tę kartę, której zakończenia brak" I zagrał mi cudownie "Zziębnięte serce" A ja myślałam tak:
Tu są fachowcy, co znają ten rytm W antykwariatach się czają, lecz cyt Dni przyjdą, że znowu wychyną I pięknym dziewczynom W głowach zawrócą po świt!
Ze smutnych promów, gdzie chandra i mus Wrócą do domów i znów złapią luz Jak dawniej z kozacką kapelą Tak frazę podzielą Żeby w niej brzmiał trojki kłus!
Laj laj laj laj laj laj laj laj laj laj Laj laj laj laj laj laj laj laj laj laj Jak dawniej z kozacką kapelą Tak frazę podzielą Żeby w niej brzmiał trojki kłus!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.