A wtedy pocałuję cię ze szczęścia gdy już będziemy mieć twardy grunt pod nogami i psie policyjne oddechy zamienią się w skowyt a my?... a nas już nie będzie a w gazetach pokażą to zdjęcie gdy trzymając się za ręce na raz - dwa - trzy skaczemy dwadzieścia parę pięter tyle niepotrzebnych lat wiatr ubierał nas do trumny ocieraliśmy się o niebo przez parę chwil żyliśmy wiecznieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.