Weszłam tu Nie wiem czemu Przez te drzwi Prosto z deszczu Prosto z deszczu Prosto z deszczu Prosto z deszczu I zostałam Po drodze do zmierzchu
Tu jest to, Czego nie ma Nigdzie. I niewidzialne I niemożliwe...
A tu, a tu Jest rana
Spotykam człowieka Przychodzi od niego Splot, splot Splot, splot Splot przypadków, Które nie są przypadkowe Choć nie oczekiwałam do prawdy Niczego
Jedno słowo zmienia jeden zmienia dotyk Jeden człowiek może ocalić drugiego człowieka Nie wiedząc nic o tym Jedno słowo zmienia jeden zmienia dotyk Jeden człowiek może ocalić drugiego człowieka Nie wiedząc nic o tym Jedno słowo zmienia jeden zmienia dotyk Jeden człowiek może ocalić drugiego człowieka Nie wiedząc nic o tym Nie wiedząc nic o tym Nie wiedząc nic o tym Nie wiedząc nic Nie wiedząc nic Nie wiedząc nic Nie wiedząc nic Nic, nic, nic, nic, nic!
Weszłam tu Nie wiem czemu Przez te drzwi Prosto z deszczu Prosto z deszczu Prosto z deszczu Prosto z deszczu I zostałam W tym innym powietrzu Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|