Oto farby już pod ręką Biały karton nęci znów Po pędzelek starczy sięgnąć I nie trzeba więcej słów Za oknami tyle zdarzeń Za oknami tyle barw A więc warto być malarzem Aby poznać życia czar
Namalujesz złote słońce Namalujesz kwiat I dmuchawców biel na łące Które goni wiatr Namalujesz złote słońce Namalujesz dom Ryby w rzece pluskające I zielony klon
Ile świat kolorów ma Nie wie chyba nikt Widzisz je każdego dnia Gdy już wstanie świt Namalujesz złote słońce Nie poskąpisz ram Kiedy swój obrazek skończysz To go mamie dasz
Różne masz pomysły w głowie - Który z nich najlepszy jest Tego chyba wam nie powiem Może malujecie też A ty karton znów rozkładasz Marzysz sobie jak we śnie I choć deszcz za szybą pada To nie martwi wcale cię
Namalujesz złote słońce Namalujesz kwiat I dmuchawców biel na łące Które goni wiatr Namalujesz złote słońce Namalujesz dom Ryby w rzece pluskające I zielony klon
Ile świat kolorów ma Nie wie chyba nikt Widzisz je każdego dnia Gdy już wstanie świt Namalujesz złote słońce Nie poskąpisz ram Kiedy swój obrazek skończysz To go mamie dasz
Namalujesz złote słońce Nie poskąpisz ram Kiedy swój obrazek skończysz To go mamie daszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.