Podziwiano raz harcerza Który czesał się na jeża Jego włosy przez dzień cały Jak szczoteczka wyglądały
Nikt nie wiedział, on sam też Czy to szczotka, czy to jeż Czy to szczotka, czy to szczotka Czy to szczotka, czy to jeż Nikt nie wiedział, on sam też Czy to szczotka, czy to jeż Czy to szczotka, czy to szczotka Czy to jeż
I druhowie jego mili Uczesanie to nosili A więc wszyscy jak należy Zwali ich "Zastępem Jeży"
Nikt nie wiedział, on sam też Czy to szczotka, czy to jeż Czy to szczotka, czy to szczotka Czy to szczotka, czy to jeż Nikt nie wiedział, on sam też Czy to szczotka, czy to jeż Czy to szczotka, czy to szczotka Czy to jeż
To przyjemnie dla harcerzy Nosić piękną nazwę "Jeży" Lecz niestety raz na psotę Dano im przydomek "Szczotek"
Każdy śmiał się, oni też No bo szczotka to nie jeż Tylko szczotka, zwykła szczotka Zwykła szczotka, lecz nie jeż Każdy śmiał się, oni też No bo szczotka to nie jeż Tylko szczotka, zwykła szczotka Lecz nie jeżTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.