Na talerzu z gałązką jedliny Leży biały, święty i niewinny Pierwsze go przełamią matki ręce Na kawałków drobnych jak najwięcej I życzenia dla wszystkich nas Zalśnią nad nim jak tej gwiazdy blask
Opłatek biały, w naszym zbożu kołysany Na sercu połóż – i jak sercem I jak sercem podziel się Pierzyna śnieżna dziś okrywa śpiące łany Na pewno komuś okruch serca Okruch serca przyda się
Te życzenia serdeczne i swojskie Ze stolicy idą w całą Polskę Czyste takie jak opłatek biały Złote, bo je zboża kołysały I już każdy od razu wie Że Warszawa sercem dzieli się
Opłatek biały, w naszym zbożu kołysany Na sercu połóż – i jak sercem I jak sercem podziel się Pierzyna śnieżna dziś okrywa śpiące łany Na pewno komuś okruch serca Okruch serca przyda się
Opłatek biały nad stolicą niby gwiazda W tysiące innych przełamany Przełamany pół na pół I znowu łączy nas Wigilia, ta warszawska Gdy jak rodzina obsiądziemy Jak co roku polski stółTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.