Był bal, był walc Czyjś żal, czyjś płacz Wśród nut pośród nocy się snuł Spod rzęs czyjś wzrok Półsen, półkrok I świt, co noc przeciął na pół
Mmm... To ty, to ja, to my - do dnia Jak ćmy, którym ginąć już czas I był w tym jakiś sens Gdy nagle spod rzęs Łzy odmieniły mą twarz
Jak dobrze żyć, trwać, myśleć, być Gdy serce coś porusza Gdy dzieje się dobre lub złe Coś, co jest w nas i wzrusza Ma tylko sens, co miało sens Kruche, a przecież trwałe Co żyło w nas, co było raz Czego już nie zgubi czas
Bez łez, bez słów Coś rwie się znów Co wczoraj złączyło się źle Spod rzęs czyjś wzrok Półsen, półkrok I świt niech przychodzi, gdy chce
Och! To ty, to ja, to my - wśród dnia Jak ćmy, którym ginąć już czas I czy w ogóle jest sens Gdy nawet spod rzęs Łza nie wypływa na twarz
Jak dobrze żyć, trwać, myśleć, być Gdy serce coś porusza Gdy dzieje się dobre lub złe Coś, co jest w nas i wzrusza Ma tylko sens, co miało sens Kruche, a przecież trwałe Co żyło w nas, co było raz Czego już nie zgubi czas
Na na na na, na na na na Ta da da da, da da ra Na na na na, ta da da da Ta ra ra ra, da ra ra ra
Ma tylko sens, co miało sens Kruche, a przecież trwałe Co żyło w nas, co było raz Tego już nie zgubi czasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.