Ludzie żyją w błędzie, wciąż karmieni są głupotą. Nie chce im się nawet myśleć, no bo twierdzą: ,,po co". I ochoczo biorą to co im podają ja tacy. Pełną pogarde, propagandę o nas samych rodacy... Być nacjonalistą, wiecie co to znaczy? Dla was to jest zło, więc muszę to wytłumaczyć. No bo doś tych partaczy ze skrajnym debilizmem, Którzy tak stanowczo straszą wszystkich nacjonalizmem. Jak można straszyć miłością? Nie znam sposobu. Nacjonalizm to jest miłość do własnego narodu. Powiedz to coś złego? Mam czuć się winny? To, że kocham swoją rodzinę znaczy, że nienawidzę innycb rodzin? O co tu chodzi? Czy to jest takie złe, że chce by moja rodzina jak najlepiej miała się, by jej nic nie brakowało, dla niej zrobię co mogę... Dlaczego na cały naród tak patrzeć nie mogę?
Mój nacjonalizm to moja prawdziwa droga. Wiem którędy iść drogowskazy mam od Boga. Zobacz, od tylu lat wciąż ten sam. Pomimo trudnośći nadal w tym trwam. (2x)
Przywiązanie do pokoleń, tradycji i kultury. We krwi mamy siłę, która skruszy wszystkie mury. Mówią, że to rasizm, faszyzm czy inne bzdury. A ja jestem dumny, bo mam powody do dumy. Wychowani z narodem, do narodu miłości. Tych nastawionych na konsumpcję to ciągle złości. Ale prawda jest taka, przecież jesteśmy dorośli. Dobro ogółu ważniejsze od dobra jednostki? Odwaga ponad strachem - to moja droga honoru. Tyle poświęceń i wyrzeczeń - dokonałem już wyboru. W imię Boga dla na narodu, ja nie zejdę z tego toru. To potrzebne jak ruch oporu w czasach zaborów. To nie gra pozarów, ale świadoma decyzja. Nacjonalizm moją drogą dumnie mogę dziś to przyznać. Świat zostawi każda blizna i niech wieść się niesie. Ja nie jestem jak debile z prycympałkami w lesie.
Mój nacjonalizm to moja prawdziwa droga. Wiem którędy iść drogowskazy mam od Boga. Zobacz, od tylu lat wciąż ten sam. Pomimo trudnośći nadal w tym trwam (x2)
Szukają nienawiści, wyzywają od nazioli. Prawda do nich nie dociera, albo bardzo ich boli. TVN na straży stoi, chcą gawiedź zadowolić. Będą nas oczerniać - nie można na to pozwolić! Będziemy się bronić, stawimy twardy opór. Narodowcy głowy w górze, zwarci w równym kroku. I niech świat będzie w szoku, niech nam zazdrości, a ty nie prowokuj jak nie rozumiesz tej miłości. To marsz ku wolności, dołącz do nas. Kim jesteśmy, musisz sam się przekonać. Prawdy o nas w telewizji nie zobaczysz, ale to już norma nie muszę tego tłumaczyć. Walka do końca, bierność jest naszym wrogiem. Honor, prawda i miłość jest naszym nałogiem. I wyobraź to sobie jako narodowiec, będę stale kroczył na przód dumnie z Panem Bogiem!
Mój nacjonalizm to moja prawdziwa droga. Wiem którędy iść drogowskazy mam od Boga. Zobacz, od tylu lat wciąż ten sam. Pomimo trudności nadal w tym trwam (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
