Wstaję rano i wkładam koszulę Wygniecioną, czasu nie mam w ogóle By ją porządnie wyprasować Dzisiaj na miasto jadę się lansować Bo ja mam brykę czerwoną jak cholera Gdy dodam gazu każda laska się rozbiera Tak szybko pędzę już prawie setka Bo silnik mój to przecież 900
Refren: Mam czerwone seicento zdobyte babci rentą Mam czerwoną furę i dobrą komórkę Gdy jadę przez miasto wszystkie lampy gasną W mym aucie lata rolka i świeci się kontrolka – HEJ
Gdy już naprawdę wiem, ze mi stanie Proszę się babci o dyszkę – niby na śniadanie Bo trochę wstyd mówić, że na paliwo Wystarczy, że na stacji już patrzą na mnie krzywo Ale co zrobić gdy nie ma kasy A lansik musi być bo takie są czasy No dobra wsiadam już i zapinam pasy No dobra wsiadam już i zapinam pasy
Refren: Mam czerwone seicento zdobyte babci rentą Mam czerwoną furę i dobrą komórkę Gdy jadę przez miasto wszystkie lampy gasną W mym aucie lata rolka i świeci się kontrolka – HEJ x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.