Przyniosłeś wczoraj bukiet róż Zmyłam naczynia, starłeś kurz z kredensu co rodzinnie gra serwisem na sześć - nie na dwa
W fotelu siadłam z kubkiem ziół Na obiad już nakryty stół A pies pod krzesłem czeka na niechciane resztki dnia
Pięknie nas tutaj łączy stół Po środku róże jak ze snu telewizor głośno gra Wypełnia ciszę jak się da
Wypełnia życie nieźle gdy nie zamknięte jeszcze drzwi Szkoda twych westchnień - nie tchną już życia w niechciany bukiet róż
A ja….. Ja jak dyrygent - na dwa Taktuję jak się da Choć to batuta zła
To ja… Walcuję tu na dwa Życie te tańce zna Taktowny walc na dwa Ty i ja Ty i ja Ty i ja Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|