Miłość ma taki trik, że jak zechce to w mig wszystkich zbliża. Nie zna stanów ni kast, jednych wznosi do gwiazd, drugich zniża. Trzeba kogoś rozkochać w sobie, resztę miłość już sama zrobi, już to ona potrafi tak, jak więcej nikt.
Przychodzi nie wiesz skąd przez chrzest, miłosny front i w mózg uderza jedna myśl: że świat się zaczął dziś. Coś w sercu rodzi się, jak we śnie chodzi się, i dzień i noc ta jedna myśl: że świat się zaczął dziś, dopiero dziś.
Nie pytasz go skąd on się wziął, ile w majątku ma. Wiesz tylko to, że kochasz go resztę przesłania mgła. I promienieje twarz, i szczęście w oczach masz, bo z nich wyczytać można myśl: mój świat się zaczął dziś.
Możesz złoty mieć tron, być królewną, a on zwykłym szewcem. Jak zakochasz się w nim, pójdziesz za nim jak w dym, gdzie on zechce. Czym są skarby, trony i złoto jak dwa serca z sobą się splotą, jak poczujesz, że grunt ucieka ci spod nóg.
Przychodzi nie wiesz skąd przez chrzest, miłosny front i w mózg uderza jedna myśl: że świat się zaczął dziś, dopiero dziś. Coś w sercu rodzi się, jak we śnie chodzi się, i dzień i noc ta jedna myśl: że świat się zaczął dziś.
Nie pytasz go skąd on się wziął, ile w majątku ma. Wiesz tylko to, że kochasz go, resztę przesłania mgła. I promienieje twarz, i szczęście w oczach masz, bo z nich wyczytać można myśl: mój świat się zaczął dziś, dopiero dziś.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.