Ludzie mówię, żem jest wielkie nic Że mi w głowie pusty witz Ach, taki nicpoń iść musi na dno Bo ja umie tylko to
Ja umiem kochać Prawdziwie, żarliwie i tkliwie Ja umiem kochać Namiętnie i chętnie i smętnie
Gdy kocham, obojętny mi świat cały I biorę pocałunki oniemiały
Ja umiem kochać Po cichu, w przepychu, na strychu Ja umiem kochać Z pieprzykiem, z tłumikiem i krzykiem
Czy to na szczytach, czy na dnie Całego miłość spala mnie Ja umiem kochać Kobieta o tym wie
Zwykle młody człowiek ma swój typ I postępowania tryb A ja szaleństwa popełniam dla dam Bo jak tramwaj serce mam
Ja umiem kochać Kokotki, dewotki i cnotki Ja umiem kochać Mężatki, mulatki, wariatki
Szalenie lubię posiąść cudze żony Nie peszą mnie dziewice, ni garsony
Ja umiem kochać Malutki, milutkie, chudziutkie Ja umiem kochać Hetery, megiery, cholery
Uwodzę jedną, czasem dwie Czasem się korzę, czasem drwię Ja umiem kochać Kobieta o tym wie
Ja umiem kochać W Warszawie, przy kawie, na trawie Ja umiem kochać W Krynicy, w pszenicy, w piwnicy
Nie miejsce bowiem zdobić ma człowieka Gdy z namiętności pali się i wścieka
Ja umiem kochać W pochodzie, w ogrodzie, na wodzie Ja umiem kochać W pociągu, w przeciągu, na drągu
Gdybym z piątego piętra spadł Po drodze bym całusy kradł Ja umiem kochać Wie to kobiecy świat Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|