Visca El Barça! Stadion podnosi krzyk, dreszcze przeszywają skórę. Blaugrana barwy w moim sercu jak amulet, to jednoczy Culés, ze wszystkich świata krańców, tu iberyjska dama w pełnym gracji tańcu. I znów skazańców krępuje łańcuch podań, styl tiki-taka zapisany w DNA kodach, to oda do tradycji i loga na proporcach. Znów podnieśmy krzyk: Tots units fem força! Już murawa gorąca, to coś więcej - to pasja! W Katalonii diamenty produkuje La Masía. To inwazja bestii, wciąż sukcesu głodnych, zdobyty Rzym, Paryż i dwukrotnie Londyn. El Clásico w człowieku budzi siły niespożyte, sto lat elektryzują świat ten bój tu z Madrytem.
Trzy litery wyryte w sercu, nic ich nie obali: F.C.B, skandowane na Camp Nou, wprawia w paraliż. To wprawia w paraliż... F.C.B, skandowane na Camp Nou, wprawia w paraliż.
W herbie krzyż Jerzego, dwa duety kolorów, to mityczny panteon legend futbolu. W imię idei honoru powiewa dumnie sztandar: "Vamos Barça", bordowo granatowa gwardia. Każdy mecz to spektakl, katalońska Iliada, Camp Nou ozdabia tu olbrzymia kartoniada. Triumf przepowiada atak o sile tornada. A pod koniec sezonu mistrzowska defilada. Tu każda dekada ma niejednego bohatera, Na opasce kapitana widnieje senyera. Od niechlubnego szpalera do 5:0, na dobre i na złe Barca w naszych sercach. To dla nas symbol, niepodważalna rzecz, sezonowym kibicom mówimy jasno: precz! Zaczyna się mecz, ciarki od głowy do stóp, Barca, Barca to coś więcej niż klub!
Visca el Barça y Visca Catalunya! (powtarzane)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.