Posłuchaj mnie człowieku, trochę refleksyjnie Pojadę innym stylem, sprawdźmy jak to wyjdzie Nie będzie tutaj krwi, flaków ani rzeźni Pokaże za to świat, który dręczy nas i gnębi Za nasze ambicje, za nasze wybory Karmi losem słonym, karze batem ciało gołe Wymierzane razy prosto w nasze plecy Upadają mali i upadają wielcy Bogatym dużo łatwiej wykupić się z żywota Cierpieć ma hołota, biednego nie jest szkoda Pewnie i tak menel, pijak lub skazaniec Nie dam mu na bułkę, bo jebnie wino w bramie A potem nekrologi, umarł z głodu nikt nie pomógł Wszyscy mieli w dupie, a świat się kręci super Nic się nie zmieniło taka smutna prawda Empatia tego świata to jest dopiero dramat
[Refren] To moja droga, to jest mój czas Później już może nie być nas Pamiętaj żyje się tylko raz Więc biegnij, więc uwierz Radę dasz
Jestem z miasta gdzie zabronione są marzenia A bezrobocie gniecie i blokuje gdzieś dążenia Jak młodzi mają wzlecieć, mierzyć gdzieś wysoko Jak są karmieni brednią, że po studiach będzie spoko Sam jestem słoikiem, ETI, logistyka To nie moja droga - rodzice mówią szkoda Spierdoliłem życie, pokaże to historia Wypije tego browca jakby nie smakował Godnie można żyć również bez papierka Licencjat, magisterka - lepsza pracowita ręka Chciałbym wierzyć, że wszystko mi się uda Jednak to obłuda - przede mną droga długa
Na drodze rozwidlenia, stabilność, dom rodzina Czy jednak spełniać mam wszystkie swe marzenia? Jebać te rozkminy i tak nic nie zrobimy Świat się kręci dalej, a my w nim tu stoimy
[Refren] To moja droga, to jest mój czas Później już może nie być nas Pamiętaj żyje się tylko raz Więc biegnij, więc uwierz Radę dasz
Wlejmy trochę Słońca w ten jednak smutny naród Rano do roboty z uśmiechem jedzie paru reszta jak skazańcy na krzesło elektryczne nie ma co się dziwić jak wypłaty takie bidne Każdy myśli jak dołożyć do kiermany Rozkminia za i przeciw czy wyjechać za dolary Czy porzucić swych bliskich, tęsknić za granicą Niby dekiel mają, ale dzieci swą nie widzą
Trochę smutnych praw tutaj dziś wylałem Pamiętaj ziomek o tym, że co by się nie działo po burzy wschodzi słońce, po nocy wstaje dzień Blask przebija cień, szanuj każdy dzień Mówiąc swoim bliskim jak bardzo ich szanujesz Kochasz potrzebujesz, choć czasem na nich trujesz Życie masz jedno, nie wolno go zmarnować Przeżyj nawet sto lat i nie wolno Ci żałować
[Refren] To moja droga, to jest mój czas Później już może nie być nas Pamiętaj żyje się tylko raz Więc biegnij, więc uwierz Radę daszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.