Dwa lata temu rapowo jeszcze raczkowałem Pierwsze nieśmiałe kroki, Odium, chciałem pchać to dalej Teraz swobodnie chodzę, możesz mieć mnie za wariata Bo plan jest taki, żeby nauczyć się latać Gram bragga, jak zapowiadałem w trackach Taka treść nadal jest, nie wypada nie zgadzać się Stawiam na atak, zmiatam te hologramy 2Paca, co robią hajs na dzieciakach Choć wpadam tu jak huragan, nie rzucam słów na wiatr Jak ci to nie siada, to nara, staram się siadać na baniach Sprawiać, by każda udana linia się się wyrażała w ciarach na ciałach A cała rapgra to żenada i dramat Tak napierdalać chcę zamiast wykładać chuj na rap Ty posyp łeb popiołem, a potem potęp mnie Sępy czekają, bym poległ, stąd miny posępne To potęguje we mnie moc, wiesz, chcieli bym konał To postępuję tak by postęp mnie definiował Chuj mnie obchodzi o chuj tu chodzi, chodzi po głowie mi, żeby gdzieś dojść Podziw nie może sam z siebie wychodzić, jak lecę, jak tu powiedzieć dość? To nie kwestia lat, kiedy mi to minie, każdą wadę zamieniam w siłę Rozpędzam się tak, że nawijam te linie, zanim je, kurwa, wymyśliłem Twoich idoli zaboli to na-na-nasrałem im w twarz Niech na-na-nadal udają, że to jest makijaż Taki hajs właśnie mi przechodzi koło nosa Tani lans-o to w tej grze chodzi, spoko poza Niby, a giny już płoną, opanowała rynek chała Pora odwiedzić jakiś koncert z karabinem, sala Gdy ją podpalę, będzie stała cała w dymie, hałas Ucichnie, kiedy ja opróżnię magazynek, nara Wzbudzam w ludziach nienawiść, no bo karma wraca Wyglądam, jakbym chciał cię zabić? To ogarniam kaca Ta wóda budzi we mnie bestię, to kwestia trudna Ale dopiero czuję pełnię po dwóch połówkach Panie raper, jesteś chujowy i to prawda przecież Twój jedyny unikalny numer to jest nadal pesel Jak składam, to śmiecie wątpią w to, co na trackach kleją Dławią się sławą, zabieram im tlen jak mataleo Słabo lecisz debilu w sondażach jak SLD? A ja i tak piję za twoje zdrowię #NFZ Każda moja komórka zabija, dlatego muszę trzymać w celi je Więc sam się posadziłem za kratkami #hashtag #R.I.P Chcieli mnie winić za wynik powyżej średniej Marne to, wiedzą, że pizdom tu nie dam szans Przebić się na czoło, to lobotomicznie pewne Underdog? Czuję się jak Jigsaw na Tour de France Trudne max się nie wkurwiać na mnie, wiem to pewniak Chcesz zachować zimną krew? No to polecam ci Tiopental Ja chcę tylko znaleźć tutaj w końcu własny kąt To proste jak zmienić pentagon w oktagon To dla tych wszystkich gości, co chcieli mnie mieć na oku 50 linijek normalności, Płyta Roku...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.