Moje błędy definują moje życie Dalej płaczę skrycie Własną krwią piszę wersy w zeszycie Na pochlebstwa nie liczę i nie szukam zrozumienia Od pierwszego tracku wciąż to samo Nic tu się nie zmienia I ja ciągle ten sam, leżę na glebie knock-down Wstaję,walczę dalej, kurwa nigdy się nie poddam Ale czuję, że świat wciąć hamuje mnie tak Bym uległ i padł, a ja pluję pod wiatr Może chuj da mi rap, ale uwierz mi brat Nie przestanę, jadę dalej, dawno obrałem swój szlak W świecie gdzie nadadl każdy mało co kojarzy Codzienność napędzana przez alkohol i dragi Stoję sam pośród manekinów i lalek I historii zaczerpniętych z harlequinów i bajek Dalej udaję, że jestem panem swojego losu A każdym czynem dokładam sobie tylko drwa do stosu Mówią weź się dostosuj, a ja w chuju mam ich rację Gdy będę docierał na szczyt, oni będą tylko patrzeć Nie udawaj, że znasz mnie, sam nic o sobie nie wiem Zapomniałem po co żyję, niczego nie jestem pewienTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.