(EsZet.) Nie pamiętam koloru jej paznokci, za to Dobrze pamiętam jak wyglądały jej cycki, patos (?) Bejbe co ty na to, w jedną noc życie zmienić, Razem odkryć świat na nowo, tak jak na dziewiczej ziemi, Wiesz, łóżko wytrzymało ten bez sensu stek podtekstów i nas, W pół godziny, namówiłem ją na seks tu, I gram, poznać po czym, że wszedłem w nią z tupetem, Miała takie oczy że zbudowałbym jej lunetę, Więc co mi pozostało, jak nie kochać, tulić, fakt, Kupuję ten pierścionek, klękam, ona mówi "tak", Już po ślubie mówi co innego, teraz: "Co ty na to? Kochanie jestem w ciąży, gratulacje będziesz tatą", Będzie troje na pokładzie, dobra nasza teraz, Lecz ona nie wie że jak Dexter ma mrocznego pasażera, Dziecko i żona, ciężar który gniecie siły, Idą święta a ja jestem coraz bardziej niecierpliwy.
(Eripe.) 24 grudnia, ona siódmy miesiąc już, Lecz nie mogłem się doczekać więc rozprułem jej brzuch, Czułem gorzki smak życia kiedy gryzłem pępowinę I przez chwilę żałowałem że nie jestem pedofilem, Ale chuj, biorę nóż i na stół kładę płód, Stali chłód, czuję głód, czas uczcić narodzin cud, "Tak mi dopomóż Bóg" i inne kurwa pierdoły, Ciało wzdłuż precyzyjnie rozcinam na dwie połowy Wcześniej oddzieliłem już korpus od głowy, Talerze, sztućce są, posiłek zaraz gotowy, Rozgrzewam piekarnik kiedy słyszę jakiś krzyk z salonu: "Moja gwiazdka, moje dziecko, proszę zostaw je w spokoju!" Wjeżdżam tam na pełnej kurwie, krzyczę "Zamknij pizdę, ja głowę twojej gwiazdki już nabiłem na choinkę", W ogóle ruszaj dupę bo ci kolacja wystygnie, Będzie mi kurwa narzekała jak robię wigilię, Na pierwsze barszcz z uszkami, spróbuj mi marudzić jeszcze, Tak kurwa, dwa uszka, skąd miałem wziąć więcej? Żeberka w sosie winegret, karczek, filet w cieście, Przepisy za które zabiłaby nawet Magda Gessler, A ta niewdzięczna wybrzydza, że krwiste, kościste, Żryj, nie pierdol, póki jest, bo ci zabiorę miskę, Połammy się kręgosłupkiem, na jutro zostawię flaki, Nie pojadłaś to następnym razem zrobię ci bliźniaki.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.