Siema, witam wszystkich co o mnie pytali Im starszy tym głupszy a w tym numerze przykłady Zwierzątka lubię, bo są mile puszyste i super Inne z kolei to są przepyszne z ketchupem Niektóre brzydkie i głupie i kurwa jebać je A jak źle mówię to przytul flądrę, albo se kleszcza zjedz Walcz o co chcesz, a komuś chuj do tego Ja zgłaszam obojętność dla chowu klatkowego Zadzwoń na policje zanim zaczniesz na mnie szczekać Na psa, nikt nie spojrzy tu jak na człowieka Rozumiem miłość do zwierząt, bo ludzie to kurwy Ale to śliska sprawa, się przywiążesz, potem smutny Wiem, bo hodowałem se kiedyś węża rzecznego Ale zdarzył się wypadek, znalazłem węża martwego Potem miałem kraba, ale chyba raka dostał Jak tak przyjaciele Ci odchodzą to już kara boska Jaka kara ta cała wiara to dla mnie wał nadal Śmieje się z tego, może dlatego wciąż mam karnawał Mam dla was wesołą nowinę, każdy zginie Bawiąc się przy tym średnio jak downy w kinie Brak słów, już za stary na te żarty kminie Że czuje się jak Charlie Chaplin przy Charlim Sheenie A propos imprezowicze, mam dla Was super film Co mi zrobisz jak mnie złapiesz, reżysera - wirus HIV Kiedyś mi wyrósł syf to się go pozbyłem I to rada dla twoich rodziców jak jesteś debilem Sam tu kiedyś miałem się za mądrego człowieka Ale skończyłem 7 lat i było po wszystkim Zadawanie z ludźmi tylko przynosi pecha Teraz czuje się tylko trochę mniej głupi niż inni Z tego miejsca pozdrawiam wszystkich nauczycieli Co mówili, że coś ze mnie będzie, a gówno wiedzieli Szkoła życia - różnica klasy w sumie, za dużo spraw osrałem I cały czas kibluje; 30 centymetrów ponad chodnikami, tak się właśnie czuje jak jadę MPK Żul mnie obserwuje, spojrzenia się spotkały i wątpię, ze nawet on chciałby być taki jak ja Jak robi mi się smutno, odpalam telewizje Ludzkie dramaty, widziałem, nie wiem, wszystkie Top model, Mam talent, Jak oni śpiewają O proszę, sam chciałem, mogę rzygać śmiało Fakty, wystarczy, no co ty, gdzie tam, mało Jeszcze poszukam zdjęć Doroty Wellman nago Wyrzygany to do spania, a jeszcze kabaret Wskakuje w garnitur i dzwonię po śmieciarę Niech mi ziemia będzie lekką, się nacierpiałem Błędy tłumaczę brakiem mózgu i brakiem manier A czasem w stanie delikatnie wskazującym Zastanawiam się co by było, gdybym nie był z Polski Pewnie to samo i droga przez szaleństwo Już doszczętnie zgłupiałem i to przed trzydziestkąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.