Zabiorę Cię w podróż, między wersy i zwroty gdzie rap na słuchawkach to najlepszy narkotyk I jak nigeryjska dziwka, przenosi wirusa nie pomogą Ci tutaj nawet kondomy na uszach Ja się zaraziłem dawno, i teraz ciągle gram to stawiam czoła samplom, z całą bandą chillout częściej hardcore Bez wczuty ziomek znasz to, nie kojarz nas z bohemą chcesz pseudo poetyckich bzdur to poczytaj Coelho Ja wkładam w to serce, wiesz że tak jest zawsze by jutro było lepsze kreślę wersy na kartce Nie podoba mi się tutaj, próbuję to zmienić wciąż z długopisem robię cuda jak z pędzlem Hieronim Bosch I kocham to kurwa, choć zabrzmi to banalnie jestem tu under Bogiem ale postaw na mnie Ciągle za mało robię, muszę to zmienić szybko mam głód w chuj by to wydać i pierdolić wszystkoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.