Ciągle szaro, choć przestało już padać, na uszach słuchawki, nie chce mi się gadać, od rana nie było mnie, teraz wracam, od niej, bo z nią też nie chce się gadać. W nastroju muzyka dostarcza spokoju. Ogarniam wzrokiem ludzi na całym półkolu. Jeden moment, osłupiałem jak stoje, tak bywa, tz jestem jak solenizant, a ona stała tam, tak zamyślona, jakby wcale swej urody nieświadoma. Tak zwykła, pośród na siłe innych, ponad nimi, choć to nie przeszpilki, w jednej chiwli już widziałem ją obok i naszą przyszłość za kilka lat, słowo, cały przekrój, idealna para, a w tym momęcie z uśmiechem spojrzała, słowo, to była w sekundzie wieczność, w pełni odwzajemniona, miałem tą pewność i nagle prysło wszystko... Ciekawi jedno. o czym myślała stojąc tam przede mną(?)
Ref. To zuchwałe myśli, to tylko myśłi, bo przecież nigdy nie mogły by się ziścić. Choć w tej chwili dla mnie są idealne, pewnie nie dalibyśmy rade nawet, dokładnie w głowie piszą się scenariusze, w których nasze charaktery z animuszem, łączą wszystko tak idealnie, nie zupełnie, bo to tylko myśli i nic więcej...
Znów spotkanie, nie wiem czy po raz ostatni. Ma niezłe kształty, dużo widze w wyobraźni. Ma dobry charakter, bystry dialekt, czuje, że odlatuje nie ważne co za ścianą, nie ważni ludzie obok, lecę ponad chmurami mógłbym się ty zabić, wiesz(?) skończ z tymi myślami. Jak kamikaze, ostatni lot w tym życiu, bo po rozstaniu myślałem tylko o piciu. Patrząc na nią, robiło się gorąco, wiem dobrze od tąd nic się nie stanie, wezme zimny prysznic, przeprowadze hartowanie, bo nie dla mnie to rozstanie, to kiepskie borownie. Jedna była taka, że było wszystko super, tylko pewne akcje kopnęły nas mocno w dupe. Inna była taka, że to był bardziej melanż, od melanży mam typów, więc jej mi nie potrzeba. Inna chciała forsy, dziewczynko nie mam kąta! Dla twoich koleżanek ikarus to obciach? I tak marzycielki romantyczne chcą przytulać, a ja nie jestem miśkiem, więc do sklepu zasówaj. Następna obracała się w gronie samych mężczyzn, nie wierze, że w myślach co drugi jej nie pieprzy. W czasach, teraźniejszych ciężko spotkać. Myśle stale, wiesz? Te myśli są zbyt zuchwałe...
Ref. To zuchwałe myśli, to tylko myśłi, bo przecież nigdy nie mogły by się ziścić. Choć w tej chwili dla mnie są idealne, pewnie nie dalibyśmy rade nawet, dokładnie w głowie piszą się scenariusze, w których nasze charaktery z animuszem, łączą wszystko tak idealnie, nie zupełnie, bo to tylko myśli i nic więcej... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.