Sytuacja napięta jak lancuch rozrządu Bo znowu kurator wzywa Cię do sadu Ile razy za głupoty, przelewałeś krew I do zdjęcia lecisz bokiem jak 3 7 0 Z Ślepy jak kret, czy klapki na oczach Jak daje na boku to raczej nie kocha Droga jest mokra to przyczepność słaba Wiec dlaczego we mnie kierowana jest suszara Para to para, dwie sztuki lub wolna Zimna mam krew a człowiek pochodnia Sporna to sprawa, lecz nie do końca Imponują mi ludzie a nie ich forsa Forsa na rozwój, buduj swa twierdze Jak kiedyś zbuduje to Ci potwierdze Słowa są piękne, kwestia to praca Uschnie Ci związek jak nie dbasz o kwiatkaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.