Skradam się po cichu, niczym jak ninja Do twojej śmieci już sekundy odliczam Boisz się wody, heh co za piczka Jesteś taki chudy, że mam cię na pstryczka Jestem Creeperem zapamietaj sobie To własnie przeze mnie dostaniesz fobie Gdy słyszysz syk, to lepiej uciekaj Po moim wybuchu życie skończysz w ściekach
Enderman
Uciekaj przed moim spojrzeniem, jestem endermanem gdy mnie spotykasz to cały się trzęsiesz, jestem Twoim panem Mówisz, że boję się wody, chyba sobie kpisz Ty w wodzie jesteś bezbronny, tylko w niej syczysz, Ja jestem cały czarny, ty jesteś zielony, zabijam Ciebie spojrzeniem, moim wzrokiem fioletowym I co ty na to powiesz, mój creeperku ty nędzny zostaniesz marnym prochem, zawiśniesz na mej pętli.
Creeper
Gdy tak na mnie patrzysz to widzę pedofila Zniszczę cie,wydłubie tak jak z nosa gila Nosze w sobie TNT, jestem nie obliczalny Zły, chory, a do tego jeszcze łatwopalny ! Gdy na ciebie spojrzę od razu drzesz japę Prawie tak jak by ci naciągali na głowę gacie Powiem ci coś gnido, ja się z tobą nie bawię To jest twój koniec, lepiej pożegnaj mamę
Enderman
Lepiej pożegnaj swoja mamę, za te słowa zginiesz marnie ty błaźnie, ty klaunie zawiśniesz na sznurze jak pranie Chcesz wydłubać mnie ? Jak z nosa gila? Co najwyżej idź wybuchnij, zrobię sobie z ciebie grilla Nazywasz mnie pedofilem, przepraszam cie bardzo to ty się nocą skradasz wszyscy ludzie tobą gardzą Końca jesteś bliski, wyzywasz mnie, wszedłeś na teren śliski Jak do ciebie przyjdę, będzię słychać ... piskiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.