podchodzę do okna, widzę jak stoisz mokra, ty widzisz mnie, uśmiechasz się, jesteś przesłodka, w powietrzu kreślisz serce, mieszkam w sercu, w tym ulubionym śnie pachnie miłością po deszczu, jestem tak bardzo szczęśliwy, może cię zdzwić poziom ekscytocyny dlaczego tam stoisz, otwórz tą bramę już, nie znam tej miny, wygląda jakbyś miała nóż w oczach masz ogień, choć słońce zachodzi za twoimi plecami, widzisz? ten świat jest chory czuję się źle, chyba się budzę sory nie chcę się budzić, ja chcę zostać w tej łodzi
mała, powiedz szczerze co ty tam masz w dłoni, ja znam tę minę, doskonale wiem, co ty chcesz zrobic kreatywnosc moja, chcesz udowodnic jej, za to cie właśnie kocham, jesteś królową w tym śnie, czerwona jak krew, laska dynamitu trzymasz ją w dłoni idziesz do przodu jak bohaterka mitu i do tego masz minę jakbyś mówiła przytul ja stoję spokojnie, myślę - mała L szkicuj to w właśnie chwila, w której środkowy palec zamieniasz w celibat i na zawsze tak zostanie to mój prywatny sen, ty obrócisz latwo w jawę a jedno z naszych serc zamienisz od tak w kamien wybijasz szybę, wrzucasz dynamit do środka zbliża się do końca sen, chwilami to koszmar jutro chciałbym cie spotkac też, zobaczyc jak z zimną krwią zmieniasz mój pion w pieńTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.