Ulice znają czas i sposób walki z myślami, gdy z kręgosłupa płynie prymitywny żal, Obawy, lęki, ogarnięty wstydem on sam wiedzieć wiele chciał, Gdy każdy oddech bolał jak rok, w sercu trumna pulsuje pompując ściek, Gdy krew zlewała się ze łzami to wiedział, że w banale topił się,
I nie mów mi, że każdy czuje tak samo, Bo nigdy nie możesz porównać problemów, I nie mów mi, że każdy jest taki sam, Jeśli po prostu nie potrafisz ocenić,
A on wciąż wierzy, że nadejdzie taki dzień gdy pomiesza rzeczywistość z urojeniami, wie, że, To jest jedyne wyjście, w autosugestii moc na zawsze pogrążyć się, Bo wie też, że jest za slaby by poradzić sobie z gównem, które spadło mu na ryj, Wie, że z niechęci do siebie może zbudować mentalną fortecę,
I nie wam wszystkim decydować, I nie wam dana rola Boga, I nie wam wszystkim decydować, I oceniać, szykanować, chce przearanżować świat,
Dokonując profanacji, najpiękniejszych świata słów, Dokonując degradacji, przypadkowych ofiar głów, Wirus wszedł już do komórek i opętał każdy port, Amplituda postrzegania, Lepiej wypierdalaj stąd,
A dużo was tu kiedy każda twarz, przypomina mi godziny lata, zapach chwil, To z jednej strony śmieszne, z drugiej patologiczne, gdy aromat moczu Budzi bardzo szybki serca rytm, Za wiele w głowie mojej siedzi stworów, które mowie ci potrafią świetnie role swoje grać, Parę lat temu podniesiono kurtynę, twarzo-mózgo-maski wiedzą dobrze co się teraz może stać,
A on już dawno zapomniał być sobą, Nie rządzisz już myślami, one rządzą tobą, A on już dawno zapomniał być sobą, Nie rządzisz już myślami, one rządzą tobą.
Pamiętam jak tam stał, Pamiętam twarz, smutek, Widziałem żal, widziałem wstyd,
A ty lepiej poszukaj winy w sobie, A ty lepiej wybierz inną drogę, A ty lepiej zejdź mu teraz z oczu, A ty lepiej schowaj zbuduj wehikuł czasu,
Pamiętam jak tam stał, Pamiętam twarz, smutek, Widziałem żal, widziałem wstyd, Pamiętam jak tam stał.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.