Otwarta przestrzeń ma to do siebie, że potrafi kreować marzenia tak jak w snach i zawsze w snach widzę co mógłbym dać, gdyby tylko nie odebrał mi wszystkich sił świat, i tak od lat ciągle krążę po pętli co wsysa mnie w głąb, toczę twój los jak rak, krzywe relacje z mieszkańcami wielkich miast małych wsi, biednych wysp chyba nadszedł już czas
A i tak nikt nie może mnie obudzić a i tak głośny krzyk to niemy wrzask
Kiedy wschód słońca przynosił nadzieję to nie mógł znaleźć adresata swoich pięknych słów, a kiedy raz spał i budził pragnienie to nie miał kogo szukać, było tak pusto tu mówią, że zło wraca, widzisz relatywizm mówi empiryczna katorga wyrażona hordą dni i gdybym wierzył, że bóg może mnie polubić to modliłbym się o słowa "ty tylko śpisz"
A i tak wciąż nie mogę się obudzić a i tak ciągle w tym tkwię, nigdy na tak a i tak - i nikt nie może mnie obudzić a i tak - a głośny krzyk to niemy wrzask niemy wrzask
Milczenie złotem, zatem ziemia jest droższa, bo zimne groby rodzą się ze zmarłych snów, zostawmy na potem, bo ileż można topić się w toksycznym jadzie wysysanym z głów
Powiedz mi, ile lat wystarczy by zamazać ślad tych, co ich wypluł świat tak słodki, bez wad chciałbym żyć
A i tak wciąż nie mogę się obudzić a i tak ciągle w tym tkwię, nigdy na tak a i tak - i nikt nie może mnie obudzić a i tak - a głośny krzyk to niemy wrzaskTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.