Kawka na wynos dzisiaj towarzyszy mi To cappuccino niesłodzone, będę fit Szekspirowski sznyt całe noce mi się śnił Gdzie Romeo był? Codziennie narzekałam - gdzie ten happy end? Me vibrato chciało dalej się wznieść Ja nie pytam już i wiem, o co chodzi mu A w mej głowie luz
Oo, ale jazz! Hardkorowo pada deszcz Tak na maksa wieje też Ja łagodnie uśmiechnięta Błyska gdzieś Na mej dłoni czuję dreszcz Moje oczy błyszczą też Ja łagodnie uśmiechnięta Hardkorowo pada deszcz Ja łagodnie uśmiechnięta
Jeszcze nie przyszła, a o ósmej miała być Widzę na Insta - kawkę woli sama pić Ale ze mnie dzban, teraz szansę ma inny kolo Inny kolo
Oo, ale jazz! Hardkorowo pada deszcz Tak na maksa wieje też Ja łagodnie uśmiechnięta Błyska gdzieś Na mej dłoni czuję dreszcz Moje oczy błyszczą też Ja łagodnie uśmiechnięta Hardkorowo pada deszcz Ja łagodnie uśmiechnięta Hardkorowo pada deszcz Ja łagodnie uśmiechnięta
Oo, ale blues! Nie mam siły tak się czuć Dziś poznałam co to chłód A ty chodzisz uśmiechnięta Błyska gdzieś Na mej dłoni czuję dreszcz Moje oczy błyszczą też Ja łagodnie uśmiechnięta
Oo, ale jazz! Hardkorowo pada deszcz Tak na maksa wieje też Ja łagodnie uśmiechnięta Błyska gdzieś Na mej dłoni czuję dreszcz Moje oczy błyszczą też Ja łagodnie uśmiechnięta Hardkorowo pada deszcz Ja łagodnie uśmiechnięta Hardkorowo pada deszcz Ja łagodnie uśmiechniętaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.