Kim jest ten pan, który prosi o kawałek chleba On stoi sam, bo od pięciu lat nikogo już nie ma Po mieście włóczy się i szuka miejsca do schronienia Jedyne co ma to podarte buty i jego marzenia
Kim jest ta pani, która ciągle pod kościołem stoi Nie chcą jej wpuścić, bo ubranej tak to nie przystoi A ona chce pomodlić się o ludzi dobrej woli I o lekarza, co za darmo leczyć ją pozwolił.
Może to ty i ja Może to my za parę lat Może to ty i ja Na progu życia będziemy stać
Może to ty i ja Może to my za parę lat Może to ty i ja Na progu życia będziemy stać
Kim był ten pan i kim była starsza kobieta Zostały po nich tylko puste miejsca na portretach To może Jah, tak może być, że w niebie na nich czeka Skończyła się nierówna walka dla człowieka
Może to ty i ja Może to my za parę lat Może to ty i ja Na progu życia będziemy stać
Może to ty i ja Może to my za parę lat Może to ty i ja Na progu życia będziemy stać
Może to ty i ja Może to my za parę lat Może to ty i ja Na progu życia będziemy stać
Może to ty i ja Może to my za parę lat Może to ty i ja Na progu życia będziemy stać
Bum!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.