Czemu nie zawsze jest tak jak chcemy, chociaż pragniemy to zmienić, Trzeba szukać wyjścia, wejścia - takich drzwi byśmy mogli dostrzec, To co tak naprawdę chcemy, co czujemy i to wszystko. Ty tu jesteś - ja to widze i doceniam chociaż w prawdzie chce Cię więcej nic nie zmienie tylko wierze.
W Twoich oczach dostrzegam to co nikt nie widzi, Gdy w nie patrze znaczy kocham Cię to prawda nie na niby. Chce Cię blisko, zawsze służyć Tobie wsparciem, Nie chce wierzyć w jakieś baśnie jak mi mówią że to zgaśnie, Nie zgaśnie, tylko będzie żarzyć więcej. Jesteś moją prawdą, szczęściem chociaż miewam dni słabości.
Chce przeprosić Ciebie że nie zawsze bywa spoko, Chociaż staram się naprawdę żeby tylko było spoko. Przecież dobrze wiesz że często gubie się, Mimo że to ja mam wpływ - nie umiem wycofać się.
Takie moje życie, taki mam cięty charakter, Więc podziwiam Cię, że potrafisz akceptować mnie, Mimo przewagi wad ale wierz mi - dla ciebie chce sie zmienić, Nie na gorsze lecz na lepsze.
Niewiele mogę Ci dać tylko kilka z serca słów, A zasługujesz na wszystko i w tej kwestii polegam, Trudno lecz chce dążyć do Twojego szczęścia, Chce widzieć, że się uśmiechasz bo masz najpiękniejszy uśmiech.
Myśli wciąż biją sie o Tobie ciągle myślę, Często myśle co u Ciebie, jak sie miewasz i co robisz, Bo ja najczęściej właśnie tak korzystam z czasu, Myśląc, pisząc tu o Tobie i czekając aż Cię zobaczę. Teraz widzisz, tak zawróciłaś mi w głowie, Wcale tego nie żałuję, mimo że to bezcelowe, Mimo że to bez przyszłości, ciesze się że tak jest, Zresztą też można marzyć, to od tego są marzenia.
Każdą z gwiazd nazywam Twoim imieniem, Próbując dążyć do Ciebie zawsze w złą drogę skręcę, Nieważne, ta droga to jedyny kurs. Jeżeli miłość to więzienie to poproszę dożywocie.
Każdego dnia uczymy się czegoś nowego, Bo tracimy doceniamy i tak w kółko - losu ego. Codziennie sięgamy dna później dotykamy nieba, To życia cena, którą przepłacamy od tak. Więc szukam sensu życia w Tobie bo jesteś wszystkim, Jesteś odskocznią od tego co zabija mnie od środka.
Jesteś szczytem, na który pragnę się wspiąć, I dopiero wspinam się a widoki są cudowne. Jestem tylko sobą nic ponadto ufam słowom Twym, Serdecznie, tak bardzo dziękuje za nie dziś. Bo kocham barwe Twych słów i gdy mówisz do mnie wprost, To ukaja mnie dosłownie jak mój ulubiony film.
Wiesz co.. powiem Ci, Przy Tobie jest mi najlepiej, gdybyś wiedziała jak kocham, to płakałabyś ze szczęścia. Brak mi słów lub po prostu nie ma takich, Które oddadzą w znaczeniu ile dla mnie znaczysz dziś. Pomyśl czasem o mnie bo o Tobie myśle non stop, Chociaż wiesz, że nie musisz ale miło bardzo będzie.
Znasz mnie dobrze, w sumie chyba nawet za bardzo, Już poznałaś moją zazdrość i wiesz że ciężko zrozumieć mnie. Nie jestem ideałem i Ty to wiesz, Nie potrafię okazywać to co siedzi we mnie też wiesz, Ale jedno jest pewne, że nie zamienie Ciebie na nic Nawet jeśli w cenie jest życie wieczne wole umrzeć i mieć Ciebie. Nie wymagam zbyt wiele bo tak naprawdę dużo nie chce, Tylko bądź proszę zawsze, nie zostawiaj mnie bo zgasnę. Nie wiem jak podziękować życiu za Ciebie, Chociaż czasem wkurwia, rani, Ty jesteś w tym wszystkim lekiem.
Tak widać musiało być, że los do mnie się uśmiechnął, Dał mi skarb największy - Ciebie, teraz nie wiem jak dziękować. Proszę uśmiechnij się znów i znów przy mnie bądź, Tęsknota jaką ja czuję nie ma granic, coraz większa jest. Wszystko z dnia na dzień coraz bardziej czuje wiesz, Horyzont jest niewidzialny, ja wciąż płynę nie wiem gdzie. Czasem spieprze coś i to u mnie bywa często, Ale męczy mnie sumienie, które rodzi się miłości.
Nie zastąpie Ci Twojej prawdziwej miłości, Nie zabiore Cie gdzie zechcesz, tylko moge być przy Tobie I nie kupie Ci tego co byś chciała no bo za co? Lecz jedno jest pewne - dla Ciebie mogę najboleśniej konać.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.