Znowu nie ma jej, znów tęsknota mnie dotyka Gładzi mnie po moim sercu, troche mocno bo mnie boli Znowu nie ma jej, chyba nie ma nic gorszego W sumie nie znam jej ale znaczy dla mnie wiele Często widzę ją, oczu zamykać nie muszę Tak utkwiła w mojej głowie, że pojawia się jak cień Kim ona jest? Na pewno różni się od was ona ma duszę anioła a z wyglądu jest zabójcza Mój wzrok leży wciąż na jej zielonych oczach Uśmiechem zabija smutki, smutek wraca gdy jej nie ma kim ona jest? moje zmysły kradnie sprytnie sprytnie uwodzi mnie wszystkim, a tak trudno o to u mnie często marzne, zimno i tak w sumie chłód mnie wita ona blisko być nie musi by mnie ogrzać, grzeje słowem jej mowa jest skarbem, każde jej zdanie to złoto jeśli będzie ze mną zawsze, to jak mam dziękować Bogu?
Niewidzialną dłonią przyciąga mnie do siebie, jest tak cholernie urocza, że po prostu brak mi słów serce płonie mi, nawet nie wie jak bardzo moje usta krzyczą "przyjdź tu", marze o tym zawsze, wszędzie chce byc tylko jej, chce by była tylko dla mnie chce się skupić tylko na niej, przestać bawić się w przygody to jest jak matematyka, ja w roli matematyka jest więc nieobliczalna, lecz ciekawa najbardziej obiecała że nie zniknie, ja też - dotrzymam słowa mój świat polegał na gruzach - zbudowała go od nowa dzisiaj ide w przód chociaż brakuje mi jej bardzo tak mało rozmawiamy lecz to chyba nie z jej winy uwielbiam ten całokształ, jego wady i te blizny podoba mi się w szczegółach i ogółach ta osoba nie zostawie jej, a tym bardziej jej nie oddam tylko strach mnie w pół rozrywa że to ona mnie zostawi.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.