Mieli po 16 lat, tak bardzo się kochali, Byli nakręceni sobą, często przebywali sami. Nie znali żadnych granic, on nie mógłby jej zranić. Mówił ciągle czułe "Kocham Cię", dla niej mógłby się zabić. Pewnego dnia wieczorem, byli sami w domu, Oglądali telewizor w jego skromnym pokoju. Wyszedł z propozycją, nie wiedziała co powiedzieć. Namawiał ją tak mocno, mówił, że nikt nie przyjedzie. Ona szybko uwierzyła, uśmiechnęła w jego stronę, Zaczął dotykać jej piersi, dalej już nie powiem. Następnego dnia, mówił, że nic się nie stało, A nawet gdyby to nie zostawiłby ją samą. Przytuliła się do niego, wierząc w jego słowa, Była bardzo szczęśliwa, nie miała żądnych obaw. Przecież się zabezpieczyli, robili to z głową, Jednak źle obliczyli, że była wtedy płodną.
Ref. Jak niewiele nam potrzeba, by doszło do nieszczęścia? Ile odwagi potrzeba, by powiedzieć sobie przestań? Jak niewiele nam potrzeba, by doszło do poczęcia? Wtedy już dla Ciebie nie ma żadnego przestań. x2
Kilka dni później, zemdlała w toalecie, Objaw niepokoi, kupiła coś w aptece. Były to chyba testy, tak na pewno były, Wykonała je dokładnie - Wynik pozytywny. Spojrzała na chłopaka, powiedziała bardzo cicho: "Gratulacje jesteś tata...". On wyrzekł się dziecka, kazał usunąć jej ciążę, Powiedział, że zostawi ją i dziecko... O Boże...! Gdzie się rodzą takie chore bezmózgowia? Do seksu piersi a potem dadzą ci kopa. Kobieto uważaj, nie daj się ponieść emocjom, Są tacy na świecie, których nie spotka dorosłość. Zostaniesz sama - tylko ty i twoje dziecko, Będziesz załamana, będziesz przechodzić przez piekło. Ja wiem to, tyle historii się nasłuchałem, Uciąć takim jaja, no i śmiało zmiażdżyć pałę!
Ref. Jak niewiele nam potrzeba, by doszło do nieszczęścia? Ile odwagi potrzeba, by powiedzieć sobie przestań? Jak niewiele nam potrzeba, by doszło do poczęcia? Wtedy już dla Ciebie nie ma żadnego przestań. x2
(Jeśli dowiesz się, że będziesz miał dziecko, Nie zostawiaj jej samej, nie bądź chamem... Nie bądź chamem...)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.