Sam nie wierze że kurwa Słyszysz mnie z tego studia To kolejny rok za mną I wiele się zmieniło tutaj Poza tym gdy liczę kwit w kieszeni A tam dalej nic Robie szkołę, robie rap I to moja praca dziś Coraz ciężej mi To te chłodne dni Gorące noce, w których z ostatnich sił Otwieram portfel, za ostatnie grosze Browar, pety, kredyt spłacać nie jest proste Debil zemnie, w niebyt puszczam znowu budżet Ej, a jak nie, to pomogą mi kumple Znów ogarniam burdel, w życiu co bywa trudne Wokół ratunkowym kółkiem, nie pomaga teleturniej Nowe wersy, teksty, wszytko monotonne Lecz nadal chwytam za długopis, i daje to tobie Pisze dalej, ale w obiegu nie masz płyty A tu wszędzie gdzie nie spojrzysz, coraz leprze ekipy Pieprze te hity, pieprze te kity, kto pierwszy z nich ten niby lepszy Rapu chce tylko od tych prawdziwych, z sercem W TV kreują lekkie trendy A tutaj masz coś, co ma wszystkim pozamykać gęby To te bity, drgają szyby i kolejna zwrotka Chociaż nie mam dykcji, i mam słaby wokal Lepszego jutra próba, to na nas czeka tutaj Każdy chciałby tego dotknąć, lecz zbyt wielu po trupach Już się temu nie dziwię, zmęczenie widzę i kminie Ile można siedzieć w miejscu, spędzać życie przy piwie? Kilka godzin na "kime", i dalej lecą z tematem Zrobię co mogę, by dobry papier wpadał mi za prace Dziś za błędy płace, dziś momenty łapie W tym konkrety dawniej, dziś zniknęły raczej Ja się nie poddaje, chce zobaczyć przyszłość Jednego dnia się martwisz, łatwo stracić wszystko
REF. X2 To kolejny rok, kolejny krok za mną To kolejny rok, a wiesz że nie jest łatwo To kolejny rok, kolejny krok za mną To kolejny szok, nic już nie jest tak samo
Nic już nie jest tak samo, tak Kolejny rok, 2006 "Va bank studio", tak Słuchaj tego, stykaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.