Bejbe nie ma sensu ścierać się o bzdury, lecz Wbijam te szpilki jakbym ćwiczył akupunkturę, wiem Dlatego powiedziałem ćwiczył Bo nie wszystkie argumenty są trafne Widzisz? Potrafię przyznać się do błędu, błędu Ktoś musi przyznać się do błędu, błędu Ja przyznam się do błędu, błędu Problem w tym, że wtedy kiedy go popełnię Nie teraz, nie strzelaj fochów mi, mi Dociera, domniemam całe nic, nic To pojedynek min, min Którego nie wymyśliłby nawet sam Gombrowicz
Atmosfera się zagęszcza Jakby ktoś wylał azot I już nie pamiętam O co jest ten spór myślę jak wyjść z twarzą
Stąd, albo wyjść po prostu Może ku czci zalać się, taki nasz narodowy odruch Mówią: nie rzucaj słów na wiatr. Fakt, się nie opłaca To tak jakbyś pluł pod wiatr, wszystko do ciebie wraca Wyciągnięty z kontekstu mówię: Słuchaj, dajmy sobie spokój, czepiasz się, a chyba nie o to chodzi tutaj Idźmy spać, albo się stukać Choćby polećmy w ciszę, niech nas po wkurwia na ścianie mucha Słuchasz mnie? Bo czuję między nami przepaść A ty co powiedziałeś, że niby ja się czepiam? Co? Kto?
Here’s the difference, to me, between boys and girls: Boys fuck things up; Girls are fucked up. That’s the difference. Boys just do damage to your house that you can measure in dollars, like a hurricane. Girls, like, leave scars in your psyche that you find later, like a genocide or an atrocity…Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.