Gdy zmrok zapadnie wzrok odnajdzie marzeń skok w nicość ilu juz bylo tych co próbowali przysiądz mi do serca Erka spóznia się znów już godzine czas suszy sline straciło sens imie wiesz ginie wszystko klatka po klatce film jak żyć mi przyszło akcja w abstakcie --- strach ciśnie to nie strach a ciśnie nie nie nie nie zmieni nic już tylko bym umarł z uśmiechem na pysku o tak widze niebo ile to jeszcze potrwa może do bram się dopcham spotkać Piotra postać a jak bialo-niebieski zajazd za Panem Bóg nie pajac co najwyżej może senków nalać niech gra gitara jestem w domu piątka z aniołem stróżem był ze mną tam na dole jest ze mną i na górze oby był jak najdłużej joint za nasze zdrowie bo samemu sie nudze a tak to wedróje na chmurze czlowiek w kapturze o białych skrzydłach w powietrzu jak wilga niebo to wile a nie paranoje Willas
Widze niebo nie myśle Widze niebo nie myśle
Noc ciemno w oczach coś jak awarja w blokach to tak chwila w żyłach krew znowu sie miota nie mów o kłopotach widze niebo nie myśle nie drażni nic mnie daj irche szkła wytrze się siemasz disney ten czar nie pyśnie nie wierze wzrokiem od chłanieze żaden pieprzony pokój zwierzeń tylko eden jeden w swoim rodzaju jak tam tam mam blanty w paczkach sauna non stop dam wam plan i jazda boskoś z napisem "welcome" tak ze wstrząsał rła pekła widze dwóch lekarzy słysze na sygnale erka leci przez Włókniaży trzasac jak tyłkiem modelka oj ból czuje ból oj ból czuje ból oj ból
Widze niebo nie myśle widze niebo nie myśle Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.