Górą szumiał dąb złocisty Dołem brzoza biała On na wodę rzucał liście Ona je zbierała Liście w jasny warkocz plotła I smutno mu szumiała:
Ach, po co mi warkocze złote Kiedyś tak wysoko? O, jakże serce me zazdrości Ptakom i obłokom!
~ ♫ ♫ ♫ ~
Po co mi warkocze złote Kiedyś tak wysoko? Jakże serce me zazdrości Ptakom i obłokom!
~ ♫ ♫ ♫ ~
I usłyszał siwy gołąb Prośbę białej brzozy Rozpiął skrzydła i poleciał Wyznać żal dębowi Rozpiął skrzydła i poleciał Wyznać żal dębowi
Od tej pory jedna radość I dołem, i górą Wspólną pieśnią dąb i brzoza Szumią, szumią, szumią
~ ♫ ♫ ♫ ~
Od tej pory jedna radość I dołem, i górą Wspólną pieśnią dąb i brzoza Szumią, szumią, szumią
~ ♫ ♫ ♫ ~
Tak, szumią, szumią, szumią O, szumią
Dąb i brzoza O, szumią, szumią, szumią, szumią
Dąb i brzoza Szumią, szumią, szumią Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |