Przecież to nie pierwszy raz Ciężkim słowem prosto w twarz I na ustach smak morza aż piecze Miałaś miłość, miałaś fart Wypadł walet z talii kart Pech jak pies wciąż za tobą się wlecze
A ty, mała, bądź silna na przekór A ty, mała, bądź babą na schwał Napisz wiersz, strzepnij rozpacz, niech leci Tupnij nogą, nikt nie będzie się śmiał A ty, mała, dziś pofruń do nieba Co tam pranie, dzieci i etat Kup perfumy od Diora - tak trzeba Niech mówią - jaka dzielna kobieta
Przecież to nie pierwszy raz W pół radości drzwiami trzask I złe myśli utopione w winie Diabli wzięli wiary trzos Znów w ogonku po swój los W lustrze zmarszczka jak gałąź gdzieś płynie
A ty, mała, bądź silna na przekór A ty, mała, bądź babą na schwał Napisz wiersz, strzepnij rozpacz, niech leci Tupnij nogą, nikt nie będzie się śmiał A ty, mała, dziś pofruń do nieba Co tam pranie, dzieci i etat Kup perfumy od Diora - tak trzeba Niech mówią - jaka dzielna kobieta
A ty, mała, dziś pofruń do nieba Co tam pranie, dzieci i etat Kup perfumy od Diora - tak trzeba Niech mówią - jaka dzielna kobieta
Niech mówią - jaka dzielna! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|