Po cóż masz siedzieć Sam wśród czterech ścian Gdy tu muzyka gra Życie jest kabaretem, więc Do kabaretu wejdź
Odłóż robotę I książki choć raz Już nadszedł zabawy czas Życie jest kabaretem więc DO kabaretu wejdź! Wejdź, napij się, rozejrzyj się I zabaw się Baw się do woli Jest gdzieś tutaj Wolny stolik
Po cóż złych proroctw Wciąż słuchać i drżeć I gasić swój uśmiech wciąż? Życie jest kabaretem, więc Do kabaretu wstąp
Przed laty miałam przyjaciółkę Elsie Dzieliłam z Elsie brudny pokój w Chelsen Nie była to niewinna niezabudka Lecz prawdę mówiąc zwykła prostytutka. Gdy zmarła, radość była u sąsiadów Przez proszki, wszystko – piła też niemało Leżała jak królowa u mych stóp I był to najszczęśliwszy w świecie trup. Wciąż o niej myślę Bardzo mi jej brak I pamiętam, że mówiła Do mnie tak
Po cóż masz siedzieć Sama wśród czterech ścian Gdy tam muzyka gra? Życie jest kabaretem, więc Do kabaretu wejdź!
Co do mnie, cóż... Wiem wszystko już Postanowiłam Wtedy w Chelsen Odejść chcę Tak samo jak Elsie Droga z kołyski prowadzi wprost w grób I nie trwa tak długo znów Życie jest kabaretem, wiem Jest tylko kabaretem, lecz Ja uwielbiam ka~ba~ret!!
Piosenka z repertuaru L. Minelli Słowa M. Zembaty Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|