Na imię mam Jola I już od przedszkola Jedna ta cecha fatalna Wciąż życie mi psuła I zniżała pułap: Byłam od dziecka lojalna
Choć sama lojalność Nie była nachalną Ale wciąż psuła mi nerwy Bo jedno to słowo Wzbudzało nerwowość Chwaląc mnie, każdy miał przerwy
Jola lojalna, Jola lojalna Ciężko wymówić - zbitka fatalna Lojalna Jola, lojalna Jola Zatnie się każdy przeciętny Polak
A ja tych problemów Nie miałam - dla czemu? Dykcję mam przecież normalną Lecz nie chcę się żalić Bo może ktoś z sali Wymówi raz: Jola lojalna
Jola lojalna, Jola lojalna Ciężko wymówić - zbitka fatalna Lojalna Jola, lojalna Jola Zatnie się każdy przeciętny Polak
Ech, zmienię się chyba Bo po kiego grzyba Lojalność moja i wierność? By każdy mógł w dechę Wymawiać mą cechę Zostanę Jolą pazerną!
Jola pazerna, Jola pazerna Łatwo wymówić - zwłaszcza że R ma Pazerna Jola - z tym można pożyć W dodatku jeszcze troszkę odłożyć Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|