Nie byłam grzeczna, nigdy nie Ale i ty nie bylaś też Bywało nam naprawde źle
Za mocny cios wymierzasz mi, Zbyt gorzkie słowa mówisz dziś Nadchodzą dla nas czarne dni
I nie rozłączne siostry dwie To wszystko juz skończyło się
Jesteś za wolna, wolna Aby dogonić, by złapać mnie Bo jestem wolna, wolna A moja wolność, poraża cię Jesteś za wolna, wolna Aby dogonić, by złapać mnie Bo jestem wolna, wolna A moja wolność, unosi mnie
Za krótka noc, za krótki sen Przyjaźni stos wypala się Zapomnieć to, nie ludzka rzecz
Jesteś za wolna, wolna Aby dogonić, by złapać mnie Bo jestem wolna, wolna A moja wolność, poraża cię Jesteś za wolna, wolna Aby dogonić, by złapać mnię Bo jestem wolna, wolna A moja wolność, unosi mnię
(A może by tak jeszcze raz o prawde cię zapytać?! Hey!? Czy kłamałaś kiedy znowu o niej nawijałaś? Co tak was dzieli, co ci znowu oni powiedzieli? Jeśli uwierzyłaś sama prawde zagubiłaś!)
Rzuconych słów nie boję się, I ciężar na dno ciągnie mnię Na dole tam spotkamy się!
Jesteś za wolna, wolna Aby dogonić, by złapać mnię Bo jestem wolna, wolna A moja wolność, poraża cię Jesteś za wolna, wolna Aby dogonić, by złapać mnię Bo jestem wolna, wolna A moja wolność, unosi mnięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.