To nie sztuka gonić cień Cienie cieni splatać w myśl To nie sztuka w ciągu dnia W złotą siatkę łowić wiatr
Sztuką kochać, mocno żyć Komuś ufać, przy kimś być Dać tę pewność, że ten ktoś Znajdzie zawsze twoją dłoń
To nie sztuka kochać, kiedy maj oszalały grajek tańczy w bzach Sztuką łączyć w jedno serca dwa, w jednostajnym zwykłym rytmie dnia To nie sztuka kochać, kiedy los rzuci ci pod nogi złota trzos Sztuką kochać, kiedy środkiem dnia spaceruje smutna smutku ćma
To nie sztuka z losem grać Mało dawać, zawsze brać To nie sztuka w wielki kosz Składać zły, fałszywy klosz
To nie sztuka tonąć w snach W białej pianie zmyśleń żyć Wielkiej bujdzie giąć się w pas Małych złudzeń liczyć czas
To nie sztuka kochać, kiedy maj oszalały grajek tańczy w bzach Sztuką łączyć w jedno serca dwa, w jednostajnym zwykłym rytmie dnia To nie sztuka kochać, kiedy los rzuci ci pod nogi złota trzos Sztuką kochać, kiedy środkiem dnia spaceruje smutna smutku ćma
Sztuką kochać, kiedy środkiem dnia spaceruje smutna smutku ćma Sztuką kochać, kiedy środkiem dnia spaceruje smutna smutku ćma Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.