E / Eleni / Przed nadejściem snu
Gdy przed nadejściem snu Gwiazdy strąci z drzew wiatru dotyk, Co dzień tworząc most Od gwiazd do mnie wprost, Schodzą się moje tęsknoty.
Mrok w zmowie z nimi jest, Bezszelestnie je wpuszcza oknem. Do ścian zaraz mkną, Gdzie cieni śpi sto I z cieni tych tworzą okręt.
Okrętem tym płynę do granic snu, Tam kończy się nocny mój rejs. Gdy zbudzę się, szarą samotność znów Poniosę w dzień - długi, zły dzień.
Lecz przed nadejściem snu Będzie płynąć znów tęsknot siłą Wśród ścian okręt-cień Do portów, gdzie - wiem - Jest także port zwany miłość!
[4x:] La la la, la la la La la la, la la la la Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|