Smutek nie wyszedł, listonosz nie przyszedł, telefon na dobre już śpi. Papieros gorzki ma smak, za oknem zerwał się wiatr.
Chmury jak wiersze są coraz czarniejsze, nadzieja lot zniża jak ptak. Tak to jest, gdy zbyt serio spoglądasz na świat.
O to chodzi, żeby życie bawiło wciąż nas! O to chodzi, żeby wino pić zawsze do dna! O to chodzi, żeby uśmiech był wierny jak cień! Bo w tym rzecz, żeby wiedzieć, co ważne, co nie!
Siedzisz ponuro, przyglądasz się chmurom bo dzisiaj coś było nie tak. Może odwrócił się los, może zapomniał cię ktoś.
Dzisiaj na wozie, a jutro pod wozem, to jeszcze się zmieni nie raz. Nie martw się i już nie patrz tak serio na świat!
O to chodzi, żeby życie bawiło wciąż nas! O to chodzi, żeby wino pić zawsze do dna! O to chodzi, żeby uśmiech był wierny jak cień! Bo w tym rzecz, żeby wiedzieć, co ważne, co nie!
O to chodzi, żeby ciągle coś dawać i brać! O to chodzi, żeby nie żyć na raty i w snach! O to chodzi, by nas zawsze stać było na gest! Bo w tym rzecz, by nie myśleć, co było, co nie!
O to chodzi, żeby życie bawiło wciąż nas! O to chodzi, żeby wino pić zawsze do dna! O to chodzi, żeby uśmiech był wierny jak cień! Bo w tym rzecz, żeby wiedzieć, co ważne, co nie!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.