To był bardzo dziwny dom Przystań dla samotnych serc Lubiłam zawsze urodę tych stron I czar tych miejsc
Czasem drogę przebiegł kot Skradał się wśród liści wiatr To tajemniczy naprawdę był dom A w nim jak sennych marzeń świat
Jeśli tutaj kiedyś przyjdziesz Nie zabieraj z sobą żadnych kłamst Tylko słowa romantyczne Które przecież dobrze znasz
Z wędrówek w życie wracam tu znów Gdzie chleb codzienny ma też wspomnień smak Gdzie żyje jeszcze dobry duch Który rozumie, czego mi w życiu najbardziej brak
To był bardzo dziwny dom Balsam na życiowy stres Mówili ludzie, że starszy w nim coś Że duch tu jest
Czasem w nocy skrzypiał strop Snuła się w ogrodzie mgła To tajemniczy naprawdę był dom A w nim jak sennych marzeń świat
Jeśli tutaj kiedyś przyjdziesz Nie zabieraj z sobą żadnych kłamst Tylko słowa romantyczne Które przecież dobrze znasz
Z wędrówek w życie wracam tu znów Gdzie chleb codzienny ma też wspomnień smak Gdzie żyje jeszcze dobry duch Który rozumie, czego mi w życiu najbardziej brak
Z wędrówek w życie wracam tu znów Gdzie chleb codzienny ma też wspomnień smak Gdzie żyje jeszcze dobry duch Który rozumie czego mi w życiu najbardziej brakTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.