Na przykładzie miłości Gorący letni dzień w gardle Sahara Skarfi Merfi Spaf wbitka na browara Patrzenie daje wiary kopę lat siema co tam ziom A on mi na to niewyraźne wiesz żona, synek, dom Ten za drinem spijał drina nie poznaje zioma Co jest, a problemy rodzina, a konkretnie żona I tak jak siedziałem barowy stołek w stołek z ziomem Zaczął mówić od początku o tej co wybrał na żonę Dokładnie trzy lata temu w miejscu takim jak to Zobaczył kogoś kto z miejsca oczarował go Myślał, że takie istoty istnieją tylko w mitach A tu anioł wśród pospólstwa istna Afrodyta Najpierw marzenia pierwsze zamienione słowa i spotkania Starczył miesiąc i dzielił z nią kolacje i śniadania Nocne wojny zmysłów pod nadzorem Erosa Wibracje w głosach, krople potu spływały jak rosa A gdy zanurzał twarz w jej włosach i golił się w woli Czuł, że przeznaczeni sobie są jak palce jednej dłoni Czas przestał go gonić i ziom zanim się obejrzał Już na kobiercu ślubnym wierność jej przysięgał Miodowy miesiąc w Paryżu, kolacje, drogie szampany Namiętne pocałunki nad brzegiem Sekwany I ostatniej nocy gdy on w pościeli na szczyt dążył Ona oznajmiła mu, że jest ...
Czas płynął, rejs minął, a wraz z nim w jego rytm Uczucie przeradzało się w rutynę, czar znikł I w mig zegar pogrzebał to czym żyli do tej pory Miłość - teraz pozory Jeszcze jakiś czas wstecz cały świat, by dla niej obiegł A tu zaczął szukać szczęścia w ramionach innych kobiet Drugą połową przestała być druga połowa Ślubuję ci wierność, he, to tylko słowa I wreszcie pierwszy raz podniósł na nią rękę A wiadomo, że pierwszy ostatnim nigdy nie będzie A życie jak kasyno najpierw dobrze ziom się bawił Ale nie poczuł granicy i za dużo obstawił I wszystko poszło z dymem rodzice zwiani z synem Najwięksi wrogowie kiedyś tworzyli rodzinę I tak w trzecią rocznicę pierwszego spotkania Ona odeszła tak po prostu bez pożegnania
Trzymaj mocno w rękach to co masz i uważaj Bo tak łatwo stracić to czym cię los obdarza Pokazana w tym numerze na przykładzie miłości Jedna z największych dolegliwości ludzkości
Trzymaj mocno w rękach to co masz i uważaj Bo tak łatwo stracić to czym cię los obdarza Pokazana w tym numerze na przykładzie miłości Jedna z największych dolegliwości ludzkości
Trzymaj mocno w rękach to co masz i uważaj Bo tak łatwo stracić to czym cię los obdarza Pokazana w tym numerze na przykładzie miłości Jedna z największych dolegliwości ludzkości
Trzymaj mocno w rękach to co masz i uważaj Bo tak łatwo stracić to czym cię los obdarza Pokazana w tym numerze na przykładzie miłości Jedna z największych dolegliwości ludzkości Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.