Nie przeceniajmy słów Liczą się doświadczenia i uczynki. I czułość sumienia. Liczy się ból porażający milczeniem. I cisza. Dobra, łagodna. Uśmiechem przejęta do dna. I śmierć chodząca wśród żywych. Obca, fałszywa. A przecież dopiero słowa dają wyraz wszystkiemu od nowa. Żeby ból się ustokrotnił. Żeby miłość nie była samotna. Żeby ciszę zabijało złorzeczenie. Żeby w radość rzucano kamieniem. Nie przeceniajmy słów Liczą się doświadczenia i uczynki. I czułość sumienia. Liczy się ból porażający milczeniem. I cisza. Dobra, łagodna. Uśmiechem przejęta do dna.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.